Miejski Ośrodek Kultury w Wojkowicach – zajęcia / koncerty / spektakle

Grzegorz Turnau

Wieczór nie tylko „Sowich piosenek” z Grzegorzem Turnauem i Leszkiem Szczerbą

 

Wojkowice na ten jeden, wyjątkowy wieczór stały się elementem repertuaru krakowskiego artysty, Grzegorza Turnaua, który śpiewał, że właśnie tutaj na moście spotkała się pewna para zakochanych. Takich humorystycznych momentów było w czasie niedzielnego koncertu Grzegorza Turnaua i Leszka Szczerby wiele, a zachwycona publiczność śpiewała wraz z piosenkarzem ulubione fragmenty utworów znanych wszystkim doskonale. „Wieczór sowich piosenek” okazał się nastrojowym i niezwykle pozytywnym przeżyciem, po którym jeszcze długo będziemy nucić: „Lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieję się nic – i nie stanie się nic – aż do końca”.

Z „Sowimi piosenkami” związana jest anegdota, gdyż nazwa ta wynika z pewnej językowej pomyłki – jak łatwo swoje staje się sowie może przekonać się każdy, nie tylko poeta. Na tak zabawnych grach językowych oparta została więc stylistyka recitalu Grzegorza Turnaua, który tym samym pokazuje publiczności jak różnie można interpretować Jego teksty. Wraz z Leszkiem Szczerbą, grającym na saksofonie, jazzowym muzykiem, stworzyli magiczną atmosferę i na prawie dwie godziny zaczarowali zgromadzoną licznie w Miejskim Ośrodku Kultury w Wojkowicach publiczność. Wśród wykonywanych utworów pojawiły się te najbardziej znane – „Cichosza”, „Bracka” czy też „Na plażach Zanzibaru”. Gdy Turnau śpiewał refren, chętnie oddawał również głos publice, która coraz śmielej i głośniej mu wtórowała. W międzyczasie opowiadał historie z lat młodzieńczych i w ten sposób dowiedzieliśmy się jak poznał się z Leszkiem Szczerbą oraz jak wiele zawdzięcza Markowi Grechucie. To właśnie mniej znany utwór Grechuty, „Kobieta niesie chleb” wykonał z myślą o niedawno obchodzonym Dniu Kobiet. W repertuarze wojkowickiego koncertu pojawiły się również piosenki Paula Simona i Bille’go Joela, a także specjalne popisowe wykonanie pieśni w stylu Sebastiana Karpiela – Bułecki.

Koncert zakończył się owacjami na stojąco, podwójnymi bisami i podziękowaniami ze strony dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Wojkowicach oraz Burmistrza Tomasza Szczerby. Wszyscy, którzy cierpliwe czekali w foyer, mogli osobiście porozmawiać z artystą i zdobyć upragniony autograf.

Magdalena Pasternak